fonnika |
Wysłany: Śro 23:25, 02 Kwi 2008 Temat postu: 2.17 - Dead Uncles and Vegetables |
|
Zdecydowanie jeden z moich ulubionych odcinków.
Uwielbiam Lorelai za barem u Luka i jej śmieszne nazwy posiłków
Uwielbiam Rory ganiającą Jessa do roboty.
Uwielbiam rozmowę Emily z Lor u Luka, kiedy mówi o ślubie i koniec tej rozmowy jak przychodzi Luke:
E: What do you think of the Romanovs?
Luke: They probably had it coming.
E: A match made in heaven.
Poza tym Luke jest świetny na pogrzebie, kiedy wcina swoje teksty o wujku. A scena, kiedy w końcu weterani przychodzą za każdym razem tak samo chwyta mnie za serce. I jeszcze ta trąbka!
Stypa też fajna, świetnie to wydarzenie podsumowuje Lor mówiąc do Luka: "Face it, Luke, people like you."
A później jak Rory nabija się z Jessa, ze jest częścią miasta - priceless
No i zdecydowanie plusem odcinka jest to, że nie było Deana |
|