Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Czw 16:59, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
aaaah. wiem nawet ktory odcinek. uwielbiam te sceny z kolacji...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
gadz
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 18:01, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
dziunia napisał: |
aaaah. wiem nawet ktory odcinek. uwielbiam te sceny z kolacji... |
To jest Gilmore klasyka, uważam, że to najlepszy odcinek 6 serii.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arrow
Louis Reard
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 18:07, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
ja jestem chyba jedną z nielicznych osób, którym ten odcinek za bardzo isę nie podobał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Czw 18:08, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
a nawet jesli nie odcinek to na pewno najlepsze sceny z 6 serii...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gadz
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 18:51, 12 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Arrow napisał: |
ja jestem chyba jedną z nielicznych osób, którym ten odcinek za bardzo isę nie podobał |
Poza samymi scenami podobało mi się również, to ża po 6 latach nadal chcieli spróbować czegoś noego. To było prawie jak Ostry Dyżur z tymi obrotami kamery;p
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kama
Conan O'Brien
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:07, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
gadz napisał: |
Poza samymi scenami podobało mi się również, to ża po 6 latach nadal chcieli spróbować czegoś noego. To było prawie jak Ostry Dyżur z tymi obrotami kamery;p |
Właśnie. Fantastyczny efekt. Odcinek zaliczam do ulubionych w serii. Ale wyłącznie przez te sceny z kolacją. Reszta odcinka (z drobnymi wyjątkami) mogłaby dla mnie nie istnieć.
Teraz już nie ma żadnego odcinka, na który jakoś specjalnie czekam. Ok, ewentualnie na Koreańczyków... (to już spoiler? ).
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Pią 18:20, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
drobny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gadz
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:25, 16 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
W polskiej wersji You've Been Gilmored spodobało mi się to, że tłumacz się nie silił na teskt w stylu "I przyjęli Cię w poczet Gilmoreów" tylko po prostu, przetłumaczył tak jak powinno być "Zostałeś zgilmoreowany".
Mały postęp a cieszy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kama
Conan O'Brien
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 21:38, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Nie lubię szóstego sezonu. Ale kiedy oglądam go teraz drugi raz, to podoba mi się bardziej niż za pierwszym (zyskuje w porównaniu z serią siódmą?). W ostatnim odcinku podobały mi się drobiazgi. Prawdziwy Paul Anka (jeden z moich ulubionych motywów serii), Lorelai i torba Luke'a, piosenka w autobusie, Emily grająca w karty z obcym dzieckiem, suknia Lane. Parę tych absurdów, za które kocham ten serial.
A to, co mi się nie podoba, to fabuła, czyli powolny rozpad wszystkiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gadz
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 15:26, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Mnie się podobała scena z sukienką Lane, jak Lorelai żegnała się ze swoim ślubem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory
Norman Mailer
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 16:09, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A mnie się podobała scena z Jessem i Rory.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kimi
Rudolf Valentino
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 10:10, 04 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
gadz napisał: |
Mnie się podobała scena z sukienką Lane, jak Lorelai żegnała się ze swoim ślubem. |
bardzo fajna scena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory
Norman Mailer
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 13:18, 05 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Co masz na mysli piszac 'zegnala sie ze swoim slubem'?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Nie 16:25, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
chyba o to ze jak zniszczyla ta sukienke, to tak jakby to byl symbol zniszczenia slubu, stwierdzenia ze ona nie bedzie miala slubu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evie
Fred Astaire
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Nie 17:08, 06 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No nie wiem, chyba nie miałaby wtedy tak zadowolonego wyrazu twarzy... Mam screen z tej sceny na pulpicie (czasem sobie wstawiam jakiegoś ładnego screena z GG) i patrzę na minę Lorelai od tygodnia, i jakoś mi to nie pasuje...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|