Forum Forum Kultury Popularnej Strona Główna Forum Kultury Popularnej
Przecież, popularne nie zawsze znaczy gorsze...
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[uwaga spilery!] Lucky number 7? Omawiamy siódmy sezon.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 26, 27, 28  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Kultury Popularnej Strona Główna -> ogólna
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jellybean
Kapitan Ahab
Kapitan Ahab



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:47, 21 Sty 2007    Temat postu:

Dokładnie. Pozwoliła na stoczenie się GG i to z hukiem. I niestety całkiem sporo osób sądzi, że zrobiła to z wyrachowania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evie
Fred Astaire
Fred Astaire



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 10:19, 22 Sty 2007    Temat postu:

OK, skrzywdziła GG już w 6 sezonie, ale nie zrobiłaby tego, gdyby nie ta cała sprawa z 8 sezonem... chyba. Sądzę tak właśnie dlatego, że też uważam, że zrobiła to z wyrachowania.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jellybean
Kapitan Ahab
Kapitan Ahab



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:40, 22 Sty 2007    Temat postu:

A ja właściwie nie wiem, co o tym sądzić... Z jednej strony faktycznie to wygląda na wyrachowanie, ale z drugiej - może się po prostu wypaliła. Zresztą już jej się wcześniej zdarzały niezbyt dobre decyzje - np Rory z żonatym Deanem.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziunia
Miss Marple



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szn

PostWysłany: Śro 11:28, 24 Sty 2007    Temat postu:

krotkie pytanie: obejrzal juz ktos nowy odcinek?? bo ja dopiero zaraz dodam do sciagniecia, a jestem b. ciekawa opinii...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Arrow
Louis Reard
Louis Reard



Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Śro 12:52, 24 Sty 2007    Temat postu:

ja już mam od jakiegoś czasu, no ale nie oglądałem Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziunia
Miss Marple



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szn

PostWysłany: Śro 19:06, 24 Sty 2007    Temat postu:

no oczywiscie ze nie... to pytanie bylo skierowane do osob ktore regularnie ogladaja najnowsze odcinki Gilmorek a nie czekaja na rozstanie Lorelei i Chrisa Razz bo ja obejrze pewnie dopiero jutro rano, o ile, oczywiscie, moja siostra nie wylaczy kompa na noc Razz bbo narazie mam ledwie 20% przez 7,5 godziny sciagania :/

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jellybean
Kapitan Ahab
Kapitan Ahab



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:11, 24 Sty 2007    Temat postu:

Ja muszę się trochę pouczyć teraz, ale wieczorkiem wyrażę jakąś opinięSmile Tyle, że nie wiem na ile moja opinia jest wiarygodna, bo jak wiadomo, zrobiłam się bardzo surowym widzem GG:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dziunia
Miss Marple



Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szn

PostWysłany: Czw 10:00, 25 Sty 2007    Temat postu:

kazda opinia tutaj jest subiektywna i to jest piekne. ja jak wroce z zajec (nie wiem kiedy to bedzie) to wyraze swoja opinie, bo pewnie za chwile sama obbejrze 7x11 Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jellybean
Kapitan Ahab
Kapitan Ahab



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:15, 25 Sty 2007    Temat postu:

No to moja piękna opinia:)

Co mi się podobało:

- Rory i Lorelai razem! W Stars Hollow! Nie przez telefon! I ani kawałeczka Yale, Lucy, Olivii, Marty'ego i nawet Logana przez telefon. Wow...
- scena Luke'a i Michela
- scena Lorelai piszącej list
- ostatnia scena Lane i Zacha
- Luke kiedy jest z April (chociaż nie mogę zrozumieć połowy tego co ona mówi, a naprawdę nie mam problemów z rozumieniem ze słuchu)
- mało wspólnych scen Lorelai i Chrisa;)

A co mi się nie podobało:

- z Lane to trochę przegięli... Niby czasowo to by się zgadzało, ale ona jest naprawdę gigantyczna, a jeszcze dwa miesiące temu nie było prawie nic widać...
- tu pewnie mało kto się ze mną zgodzi, ale co poniektóre wyliczanki i monologi dziewczyn są nudne i irytujące! Aaa! Kiedyś wszystkie mnie śmieszyły, naprawdę, powiedzcie, że nie oszalałam i że po prostu scenariusz jest gorszej jakości:)

Co do fabuły, no to oczywiście rusza odpływ L&C. Biedny Chris, stara się jakoś na ten swój sposób (te skarpety były bardzo Chrisowe, hehe), a tu Lorelai nie chce zmienić żadnej ze swoich uświęconych tradycji. Nie ma to jak sztuka kompromisu. Przy okazji, to ciekawa jestem gdzie Gigi (jej przemiana w posłusznego aniołka wciąż mnie zdumiewa) spędziła Gwiazdkę. Mam nadzieję, że w Paryżu, bo nie chciałabym być na miejscu czteroletniego dziecka, któremu przesuwa się Boże Narodzenie dla 22-letniej siostry. Można się nabawić kompleksówSmile

Luke i Lorelai... Nadchodzą, ha. Ale nadal będę twarda - cała ta sytuacja była rozegrana banalnie, mało subtelnie i płasko. Luke naprawdę nie mógł iść do nikogo innego? Ciężko mi uwierzyć w ich stosunki po zerwaniu, Luke tak łatwo nie wybacza, a tu już drugi raz poleciał do Lorelai z problemem... No nie wiem...

Ale pomimo tego, i pomimo że nie kibicuję już L&L nawet w jednej trzeciej tak jak kiedyś, to dziś śniło mi się GG, ze wskazaniem na L&LSmile

No więc może nie był to zły odcinek:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jellybean dnia Czw 18:13, 25 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Evie
Fred Astaire
Fred Astaire



Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czw 14:51, 25 Sty 2007    Temat postu:

A ja sobie jeszcze poczekam do jutra Sad Co i tak jest cudem, bo zawsze co dwa tygodnie odcinki przysylal mi brat albo kolega, który ma szybsze łącze. Tymczasem będę ściągać na własną rękę i potrwa to jakąś dobę, więc jutro wyrażę swoją opinię Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jellybean
Kapitan Ahab
Kapitan Ahab



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:53, 25 Sty 2007    Temat postu:

Zapomniałam o czymś ważnym napisać. Po raz kolejny Lorelai coś ukrywa przed swoim facetem. Tak było w 5 sezonie, tak było w 6 i nigdy to do niczego dobrego nie doprowadziło. Że już nie wspomnę, że sama została sparzona takim zachowaniem w wykonaniu Luke'a. Może sobie tłumaczyć, że ten list nic znaczył, ale nas nie oszuka:) Czy ona się nigdy niczego nie nauczy?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kama
Conan O'Brien
Conan O'Brien



Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:05, 25 Sty 2007    Temat postu:

Podobał mi się ten odcinek.
Prawda jest taka, że obniżyłam już trochę wymagania i porównuję siódmą serię tylko z szóstą i siódmą serią. W tym zestawieniu 7.11. wypada bardzo dobrze.
Też mi się nie podoba to podejście Lorelai do prawdy. Mogłaby się już czegoś nauczyć (w końcu pamięta Toma Hanksa z początku lat 80 Wink)
Chrisa mi żal. Fajnie śpiewał Razz On ma tu najgorzej.
Ale bardzo podbał mi się świateczny klimat poświąteczny. Świetny pomysł. No i zgadzam się, że Lorelai i Rory w SH to jest właśnie sedno serialu. Jeszcze Emily bym dorzuciła.
Zacha może polubię, bo dotychczas mnie drażnił. Poprawia się (chociaż on!).
W kwestii wracania do wątku L&L, to (jako w pewnych momentach zwolenniczka L&Ch) mam mieszane uczucia. Chyba nie chcę, żeby byli razem, bo trudno by bylo uwierzyć. Muszę jednak przyznać, że odkąd nie są razem, znów mają lepszą "chemię". Paranoja.
Jellybean, co do monologów dziewczyn... Nie zwariowałaś. Chwilami też tak mam. W tym odcinku przy tych całych tradycjach. Nie wszystko zrozumiałam, ale jakieś takie to było sztuczne.
Za to już analiza tego, co Lor ma w głowie, bardzo mi się podobała.

Po prostu "ups and downs". A kiedyś w zasadzie same "ups".

PS. Kolejny plus - pod wpływem odcinka zaczynam się cieszyć ze śniegu za oknem... Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kama dnia Pią 12:59, 26 Sty 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fonnika
Fred Astaire
Fred Astaire



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Czw 20:49, 25 Sty 2007    Temat postu:

nuda, nuda, nuda. fajnie, że choć przez chwilę był Paul Anka. analiza tego co Lor ma w głowie była ok. reszta... kiepsko. Luke proszący o przysługę i właściwie zachowujący się jakby nigdy nic? minus. Lor ukrywająca przed Chrisem list? minus. Lane i Zach? minus. ogromny. kiedyś lubiłam Lane, teraz nie mogę jej zdzierżyć. i ten gigantyczny brzuch, który wygląda jakby miał mieścić czworaczki a nie bliźniaki. tym bardziej, ze dopiero co przecież zaszła. jakiś taki "minimalistyczny" ten odcinek - mało się działo, mało ciekawie się mówiło, mało ciekawie wyglądało (czy to tylko ja, czy Lor naprawdę zbrzydła?). mimo że było SH, to jakby go nie było... bez Taylora, Patty, Babette, Kirka czy kogokolwiek... nuda.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jellybean
Kapitan Ahab
Kapitan Ahab



Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:22, 25 Sty 2007    Temat postu:

No właśnie, Kirka nie było, jego brak zawsze boleśnie odczuwam:D

Fonnika, Lane zaszła w ciążę gdzieś na przełomie kwietnia i maja! A ostatni odcinek dział się po Bożym Narodzeniu, więc ciąża jest już mocno zaawansowana.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
fonnika
Fred Astaire
Fred Astaire



Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Pią 8:08, 26 Sty 2007    Temat postu:

kurczę, już mi się te wszystkie seriale mieszają i czasy...

w każdym razie chciałam jeszcze dodać, że ten odcinek był dla mnie jakby "wyrwany". nagle zjawia się Rory, która wyjechała do Londynu niewiadomo kiedy i niewiadomo dlaczego, skoro ostatnie co widzieliśmy to jak Logan ją załatwił z Lucy, nagle niewiadomo skąd jest Gigi...po tym, co było w ostatnim odcinku, wydawało mi się, że coś straciłam. że po drodze był jakiś odcinek, ale ja go nie widziałam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum Kultury Popularnej Strona Główna -> ogólna Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 19 z 28

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin