Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Arrow
Louis Reard
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 21:24, 07 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
no sezon na minus dla większości widzów
ale kilkascen genialnych było:
z hole
rozmowa Rory z pastorem w domu Emily i Richarda( napewno jedna z najlepszych scen w całym GG, o ile nie najlepsza)
kolacja Luke'a i Lorelai u Gilmorów, gdy Luke został zgilmorowany
do ok 6x18 oglądałem po kilka razy odcinki, te ostatnie tylko raz, ciekawe czemu
a ostatnia scena sezonu to dobicie sezonu, katastrofalne zagranie, a podobno była jeszcze druga wersja bez tej ostatniej sceny. Przynajmniej fani i krytycy by nie pojechali po ASP tak bardzo gdyby nie było tej sceny
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Wto 11:27, 08 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
z fajnych scen to ja jeszcze lubie jak Lor i Luke sie poklocili i potem siedzieli u Luke'a w mieszkaniu i Lor mowiaca: "chce Barbie i kucyka i kucyka dla Barbie" i wogole... i mina Jacksona ktory wczesniej nei rozumial o co chodzi...
i jeszcze jak Richard przyniosl Dollhouse i potem scena z nastepnego odcinka kiedy Luke nie mogl podniesc...
a z ostatnia scena to faktycznie wolalabym zeby jej nie bylo... ale z drugiej strony DR mogl odkrecic to, ze jednak sie nie przespali ale tego nie zrobil... bo juz oficjalnie powiedzial ze sie przespali...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kama
Conan O'Brien
Dołączył: 30 Lip 2006
Posty: 167
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:33, 09 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Dobra, to ja się teraz wypowiem konkretniej (z podglądem na transkrypty odcinków). Początek serii...
- 6.01. New And Improved Lorelai. Świetny początek, natychmiastowa odpowiedź Luke'a, szukanie alkoholu na toast, potem rozmowa o dzieciach i domu, Kirk i pierścionki, party w więziennym stylu, Lor wpadająca do domu rodziców w nocy i opowiadająca o skorpionie i żabie (komentarz Emily: "Zawsze myślałam, że to był żółw" ). Ogólnie ten odcinek mi się podobał, bo tu jeszcze chemia między L&L była. Wprawdzie widmo kłótni Lorelai i Rory się unosiło nad odcinkiem, ale nie niszczyło przyjemności oglądania.
- 6.02. Fight Face - L&L dyskutujący o filmach, Emily jako ekspert od przestępców, a przede wszystkim Paul Anka i „HOLE”
- 6.03. UnGraduate - Lorelai widziana naga przez robotników, Paul Anka i sztuczka z „pizza, pizza”, Luke ratujący Paula Ankę z czekoladowej afery... Tyle plusów. Z minusów: Rory pakująca się w DAR, nadal zero porozumienia między Lorelai i Rory.
Na razie tyle. Ogólnie początek serii ok, dopiero potem mnie to wszystko zaczęło denerwować. Reszta wywodów przy okazji, o ile mnie nikt za te nie nie zbanuje
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Pią 18:09, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
czemu za te mialby ktos zbanowac?? a ja generalnie z 6 serii nie widzialam wiekszosci odcinkow wiec moge sie wypoiwadac ogolnie o tresci, ktora generalnie nie jest zachwycajaca, chociaz kilka momentow zapowiada sie calkiem calkiem
przy ogladaniiu jeszcze raz tych odcinkow ktore mam, moze znajde jeszcze jakies ciekawe fragmetny...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mac
Stephen King
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ch-ów
|
Wysłany: Pią 18:14, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ja z 6 serii ogladałam pierwszy odcinek, bo jednak zaczelam sciagac 1 serie.
Nie lubie jak Lorelai i Rory sie kłoca, ale po Rory widac bylo ze jej smutno jest bo ne bylo na sali sadowej Lor.
Jak to obejrzałam to pierwszy raz uslyszalam ze Rory to tak naprawde nazywa sie Lorelai.
NAstpenego dnia po oświadczynach jaki Luke chodził radosny rozbrajające..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Pią 18:20, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
w ktorym odcinku byla rozprawa Rory?? w 1 czy pozniej?? bo ja 1 nie widzialam ale wydaje mi sie ze widzialam ta rozprawe...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mac
Stephen King
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ch-ów
|
Wysłany: Pią 18:46, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
W pierwszym była.
A tak przy okazji to Rory była beznadziejnie ubrana...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jellybean
Kapitan Ahab
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 18:53, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Stroje Rory w szóstym sezonie to jest w ogóle temat rzeka... Kto jej tą suknię na ślub siostry Logana wybrał?!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Pią 18:57, 11 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
a to moze ta rozprawe widzialam przy innym odcinku, chyba jak w koncu pojechala na te roboty przy okazji "lately, on Gilmore Girls"...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
aSia123heh
Doda Elektroda
Dołączył: 21 Cze 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:48, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Mac napisał: |
NAstpenego dnia po oświadczynach jaki Luke chodził radosny rozbrajające.. |
jak to luke sie oswiadczyl Lor ? bo ja radko jestem na forum i teraz czytam ze w 6 sezonie jakos sie psuje miedzy nimi a teraz ze sie oswiadczyl? serio ?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jellybean
Kapitan Ahab
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:51, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
To akurat nie będzie żaden spoiler, bo działo się to w ostatnim odcinku 5 serii, który już był wyemitowany na TVN7. To nie Luke się oświadczył Lorelai. To Lorelai oświadczyła się Luke'owi:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Śro 15:09, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
a teraz juz bedczie spoiler, bo w ostatnim odcinku Lor mowi do Lily, ze on tak tam stal, tak sie troszczyl o Rory i wtedy zrozumiala ze chce z nim spedzic reszte zycia... szkoda ze on to potem tak skopal :/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Arrow
Louis Reard
Dołączył: 04 Sie 2006
Posty: 1437
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 20:33, 16 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
on?
Lorelai ukrywała się przed Lukiem minimum jeden dzień, Luke nie miał pojęcia co się dzieje i nagle ona mu wylatuje z takim ultimatum. No i ostatnia scena to katastrofa, totalne zniszczenie charatkeru Lorelai
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jellybean
Kapitan Ahab
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:25, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się, zachowanie Luke'a pozostawiało wiele do życzenia, ale Lorelai przeszła samą siebie... Ostatnio scena to totalna masakra, brr...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Czw 21:22, 17 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
ej, nie mowie ze popieram Lor, bo zdecydwoanie tak nie jest. powinna od razu mu powiedziec... przeciez on nie jest zadnym jasnowidzem i nei wie, co sie dzieje jak ona mu nie powie... ale wlasciwie to mozna sie domyslic ze przeciez moglo jej byc przykro, szczegolnie ze juz mieli ustalona date i wogole...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|