Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lena Kaligaris
Stephen King
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z przyszłości
|
Wysłany: Wto 12:15, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
wow, rzeczywiscie temat kwitnie
zgadzam sie co do Waszych spekulacji...
też wydaje mi sie, że L&L po prostu beda razem... nie wiem jak, ale teraz raczej kolej na Luka, inicjatywa musi teraz wyjsc od niego! Lor i tak "odwaliła" większość "roboty" za niego... najpierw oświadczyny, teraz chce z nim "elope"... a on co? tak dlugo na nia czekal... a teraz jakoś przestalo mu zalezec...
nie sadze by L&C wocili do siebi, za duzo bylo jak Jellybean wspomniala tych delikatnych sugestii z Lukiem od samego poczatku...
L&R tez chyba beda razem.. mam nadzieje, że Logan przejdzie w Anglii jakąs metamorfoze i wyzwoli sie spod nadzoru ojca, moze nie tyle nadzoru, ale dogadaja sie.. i pan Hamburger ( ) bedzie bardziej ojcem dla niego.. i chlopak przestanie sie miotac i "dojrzeje" bo to ze Rory go kocha nie ulega juz watpliwosci...
chociaz moje marzenie to powrot Jessa
kolejne wielkie marzenie to nagły powrót Dave'a no ale raczej na to ie licze mam nadzieje ze Lane bedzie szczesliwa ze swym wybrankiem...
aha i tez ciesze sie że Lor sie dogaduje z Gilmorami, w koncu spotykają sie, bo chca! bez tej wiazacej umowy za splate Yale
no i tez mi brak tych starshollowych odcinków... moze w 7 sezonie...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Wto 17:10, 16 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ale tylko pod warunkiem ze nie beda tworzyc jakis afer i konfliktow od nowa, w co w tej chwili trudno w to uwierzyc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anuś
Edvard Munch
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Nie 14:45, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
w sumie tez bym chciala zeby wrocil dave, wole dave od zacha, no ale trudno. w stars hollow to juz chyba maja wystarczajaco dramatyzmu jak na chwile obecna. moze teraz by sie cos ulozylo tak dla odmiany? nie wiem, poczekamy zobaczymy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Nie 22:16, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
mysle ze akurat dave pozegnal sie na stale z GG. nic nie mozna wykluczyc, ale mysle ze raczej nie beda wplatywac Lane w zadna afere. nie kazde malzenstwo musi miec tego typu problem, np. Sookie&JAckson. oprocz klotni o uczynienie domu bardzije meskim chyba nie bylo jakiejs wiekszej klotni, prawda??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anuś
Edvard Munch
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Pon 2:55, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
chyba ze o chrzest dzieciakow, chociaz nie wiem czy to byla taka wielka klotnia. no dobra to sook&jacko sie udalo, to trzeba psuc zycie inym
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Wto 17:39, 30 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ale Lane to akurat i tak miala bardzo skomplikowane zycie, wiec mysle ze juz dadza jej w miare spokoj...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anuś
Edvard Munch
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Śro 2:36, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
no mozliwe. chociaz lor tez miala ciezkie zycie a jej spokoju nie dadza
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Lena Kaligaris
Stephen King
Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z przyszłości
|
Wysłany: Śro 23:15, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
o tak Lane zasługuje na spokojne jawne życie.. i bez konspiracji
w sumie dziwne troche ale jakoś nie rozpaczała po Davie..
a Lor to zasługuje na spokój jak nikt inny! no ale jakoś nie zanosi sie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anuś
Edvard Munch
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Czw 10:03, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no wlasnie, szczegolnie ze to w sumie byl pierwszy chlopak z ktorym tak naprawde spedzala duzo, albo chociaz sporo, czasu razem. bo henry'ego to ona poznala na tej imprezie i potem go widziala juz chyba tylko raz na zywo, jak wystawiali to przedstawienie w chilton. a po henrym to ona i plakala i byla smutna. a po davie to jakos tak nie. ciekawe dlaczego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Czw 22:44, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ja wlasciwie to jeszcze nie widzialam tych odcinkow, w ktorych jest lane po wyjezdzie dave'a wiec jeszcze sie nie wypowiem na razie w tej kwestii....
ale jak chodzi o lor to ona nie moze miec spokojnego zycia. ona i luke-pozorne totalne przeciwienstwo charakterow; ona i rodzice - totalne przeciwienstwo sposobu patrzenia na swiat... i ona ma miec spokoj w zyciu..
tak mnie wlasnie zastanowilo. czy myslicie ze Lor&Emily sie pogodza?? gdzies na przyklad pod koniec serialu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jellybean
Kapitan Ahab
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:02, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Co do Lane i Dave'a, czy ktoś w ogóle pamięta, żeby ich zerwanie zostało kiedyś wspomniane? Bo ja nie. Ostatni raz kojarzę wzmiankę o Davie w tym odcinku gdzie była akcja z wazonem czy co to tam było, a potem to już był Zack...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anuś
Edvard Munch
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Pią 16:17, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
ja tez nie pamietam czy bylo zerwanie kiedykolwie, wiem tylkko ze sie poklocili wlasnie w tym odcinku z wazonem.
co do lor i emily, to mi sie wydaje ze one chyba nie dadza rady sie pogodzic.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jellybean
Kapitan Ahab
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 20:57, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Nie wiedziałam za bardzo gdzie to napisać, więc niech będzie tu. Chciałam tylko zauważyć, że dziś jest June 3rd... To taka smutna data:D
"I'm not getting married. It's not for me, it's not in the cards... Hey, do you know what date I'm not getting married? June 3rd. Do not save the date. Do whatever you want to do on June 3rd. Because there is nothing at all happening on that day. If there is anything you need to book, it is totally safe to book it on June 3rd."
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anuś
Edvard Munch
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Sob 21:35, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
hehe, a no rzeczywiscie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Pon 14:44, 05 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
no lasnie, a wie ktos moze dlaczego ona podala akurat taka date??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|