Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Pią 12:37, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
w luke'u chyba najbardziej podoba mi sie to poswiecenie i gotowosc pomocy, przynajmniej na poczatku. w 6 sezonie nie wiem co sie z nim stalo, ale dla mnie usprawiedliwia go to wszystko z czym musial sobie poradzic...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
fonnika
Fred Astaire

Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 20:45, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja też nie wiem, co się z Lukiem stało, bo nie widziałam 6 sezonu a tak poważnie - ta chęć pomocy to wiesz... dla cudownej Lor wszystko
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ace
Hanka Bielicka

Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:50, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Strasznie ASP zamieszala w tej 6 serii (ale mimo to szkoda ze ja zwolnili z pracy) w koncu to ona tworzyla ten gilmorowski klimat
Ja w tym calym zamieszaniu miedzy lukiem i Lor stanelabym po str Lor
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fonnika
Fred Astaire

Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pią 20:56, 26 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja ZAWSZE bym stanęła po stronie Lor. bo... Lor to Lor.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lena Kaligaris
Stephen King

Dołączył: 20 Kwi 2006
Posty: 311
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z przyszłości
|
Wysłany: Sob 12:56, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
dokładnie! Lor to Lor! miejmy nadzieje, że Luke zmądrzeje...
i Hello, Ace!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ace
Hanka Bielicka

Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 14:06, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Hej Lena
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anuś
Edvard Munch

Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Sob 23:01, 27 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja tez Zawsze bym stanela po stronie Lor, nawet jezeli nie mialaby racji taka juz jestem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Pon 22:24, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ja tez stanelabym po stronie lor... szczegolnie ze on zrobil to samo o co mial wczesniej do niej pretensje..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anuś
Edvard Munch

Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Śro 2:40, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
no to narazie do odwolanie nie lubimy luka, tak?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
fonnika
Fred Astaire

Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Śro 8:50, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
eeej, ja lubię. i nawet jak obejrzę 6 sezon, to i tak go będę lubić. to tak jak z Lor - Lor to Lor, a Luke to Luke.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jellybean
Kapitan Ahab

Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:34, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
Znów czuję się inna niż całe forum:D (Jak przy Dodzie Elektrodzie) Ja jakoś nie potrafię tym razem stanąć po stronie Lorelai. Lubię ją nadal, jest moją ulubioną postacią w serialu i bardzo, bardzo jej współczuję, ale jednak nie po potrafię stanąć po jej stronie. Po Luke'a zresztą też nie (ale też go nadal lubię )
Jestem jak Kirk, nie mogę się zdecydować czy mam być różowa czy niebieska:)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anuś
Edvard Munch

Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Czw 10:10, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
porownanie do kirka wyjatkowo trafne i bardzo udane
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Czw 22:38, 01 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Jellybean, jakos uzasadniasz swoje lubienie lub nie??
bo ja to nie tak ze go totalnie nie lubie, wiec nie przychylam sie do anusiowego:"no to narazie do odwolanie nie lubimy luka, tak?" tylko po prostu troche mnie wkurzyl w tej sytuacji, a lor tez mnie wkurzyla w ostatniej scenie. ale ja chyba mam za dobre serce i zawsze staram sie na wszystko spojrzec tez z innej perspektywy, czyli tego, co doprowadzilo do takiego zachowania...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Jellybean
Kapitan Ahab

Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 0:13, 02 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Czy mam uzasadnienie?
Nie chciałabym za dużo zdradzać, bo nie wszyscy oglądali 6 sezon, a to jest taki raczej ogólny topic:)
Lubię ich nadal, bo... lubiłam ich przez 5 sezonów, bo są ulubionym postaciami w moim ulubionym serialu, bo wciąż mam nadzieję, że 'wyjdą na prostą'.
Ale nie mogę się nie wkurzać na to, co się działo w 6 sezonie. Tak jak napisałam, współczuję Lorelai, ale nie sądzę, żebym jej szybko potrafiła wybaczyć A co dopiero Luke. Obawiam się, że są takie rzeczy, których nic nie tłumaczy. Jedyne co mnie pociesza, to że ona też chyba sama z siebie nie była szczególnie zadowolona...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anuś
Edvard Munch

Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Sob 21:41, 03 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
tak z ramach sprostowania co do anusiowego "no to narazie do odwolanie nie lubimy luka, tak?" to mialoto byc w ramach <joke>
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|