Forum Kultury Popularnej

dziunia

ech ja mam pecha, bo wyroslam z Musierowicz, a ostatnio wsrod moich znajomych duzo osob czyta znowu i sie nie moge odnalezc w tych ich rozmowach... jak dla mnie te ksiazki mialy taki klimat ktory pasowal do mnie kilka lat temu, a teraz juz za bardzo sie zmienilam, zeby to do mnie przemawialo...

a Chmielewska jest lekka i przyjemna?? chyba zalezy co...

kimi

Fakt, zależy. Z takich przyjemniejszych to polecam Zwyczajne życie i Większy(albo mniejszy, nigdy nie pamiętam)kawałek świata. Naprawdę znakomite!

dziunia

hmmm musialabym sprawdzic, bo w sumie to chmielewska calkiem lubie...

wlasnie dorzucialam sob ie te ksiazki do sciagniecia.. i to jest "wiekszy kawalek swiata" Very Happy

Rory

No ja właśnie kimi nie czytałam żadnej kolejnej części Pamiętnik Księżniczki i dlatego to mi przyszło do głowy, bo ta pierwsza wydawała mi się dość plekka i przyjemna. Właśnie w sam raz na plażę. Smile

Mac

Ja przeczytałam wszystkie Pamiętniki księzniczki, które wyszły w poslce.... Razz

I jak dla mnie to jest całkiem fajne, śmieszne i łątwe do czytania...

Tak czytam o czym tu rozmawiacie i zadnej innej ksiązki prócz PK nie przeczytałam.. Razz

(brawa dla mnie, wielkiego miłośnika literatury) Smile

Rory

A ja teraz czytam Boską Komedię i jestem trochę zawiedziona. Wiadomo - arydzieło światowej literatury, ale mimo wszystko czegoś mi tam brakuje.

Jellybean

'Większy kawałek świata' jest prześmieszny:D Bardzo lubię starsze książki Chmielewskiej, te nowsze mi już niestety tak nie wchodzą. Chmielewska, Musierowicz i Montgomery to moje trio wczesnych lat czytelniczych;) W zasadzie z żadnej z tych autorek nie wyrosłam, nawet z Montgomery, od czasu do czasu sobie podczytuję Anię, Emilkę albo Błękitny Zamek.

Pamiętnika Księżniczki czytałam fragment i jakoś mi to nie podeszło.

Mac

Ja jak mialam Anie jako lekture, po kilkunastu stronach dałam sobie spokój... Znudziła mnie szybko

Rory

A ja wspaniale wspominam Błękitny Zamek. Piękna książka :]

dziunia

a ja niestety i z Ani wyroslam Wink

bylam taka smutna jak sie o tym przekonalam... przeczytalam fragment ktory mnie zawsze najbardziej ruszal w ksiazkach o ani (z ksiazki Wymarzony dom Ani, kiedy opuszczeli ten domek) i mnie wogole nawet troche nie tknal... ahc, jaka bylam wtedy zawiedziona... ale sprobuje moze jednak cos jeszcze wykrzesam z moich lat dzieciecych...

Mac

Byłam w bibliotece ostatnio i sobie wypozyczylam dwie ksiazki takie dla nastolatek obyczajowe.
Wiecej tego nie zrobie... Zaczynam czytac jakies fantastyczne i sensacyjne

Jellybean

Mac, a jakie to są teraz "ksiazki takie dla nastolatek obyczajowe"? Z ciekawości pytam;)

Dziunia, to szkoda:D Ja tak w głębi serca chyba wolę Emilkę, ale Anię wciąż darzę głębokim uczuciem:D Choć mnie zawsze najbardziej wzruszała śmierć Mateusza i ostatnia rozmowa z Ruby Gillis...

Mac

Dziewczyna z usterką, Randka z wrogiem. Koelzanka mi wybierała, bo ja się nigdy nie moge zdecydowac nawet jak pol godziny chodze i szukam. Te bohaterki takie zakompleksione... Obie o tym samym.
Teraz wyporzyczylam 'Artemisa Fowla' , fantastyka i jak narazie mi się podoba.

Jellybean

Ach, no to nie dziwię Ci się, że Ci nie przypadły do gustu. Co prawda ja o nich w życiu nie słyszałam, ale niezawodna BiblioNetka mówi, że są z wydawnictwa Da Capo, które już 'za moich czasów' zaczęło wydawać serię Harlequinów dla małolat (no dobra, oficjalna nazwa była inna, ale do tego to się sprowadzało Very Happy

I bez obrazy za te małolaty, one akurat były w oficjalnej nazwie;)) Może Twoja koleżanka akurat lubi romantyczne serca porywy tego typu;)
I to chyba problem jakości samych ksiązek, bo zakompleksiona bohaterka sama w sobie nie oznacza nudnej książki:) Polecam 'Szóstą Klepkę' Musierowicz - można się nieźle uśmiać Wink

Mac

Gdyby tamte książki były śmieszne to by była inna rozmowa...
NAstępnym razem jak pójde do bibiloteki to sprawdze czy jest.
Niedlugo mam zamiar pojechac do biblioteki do innego miasta i sei zapisac, wtedy bedzie wieksze prawdopodobienstwo ze napotkam te ksiazki ktore polecacie Smile