|
Forum Kultury Popularnej Przecież, popularne nie zawsze znaczy gorsze...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Evie
Fred Astaire
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 21:50, 31 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
No to przedstaw mi szerzej swoje zdanie
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Evie dnia Czw 21:51, 31 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
fonnika
Fred Astaire
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 1:51, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ja sądzę, że to Rory powinna była wykonać kolejny ruch, żeby jakoś utwierdzić Jessa w tym, że ten pocałunek coś znaczył. Nie musiała wcale listu pisać, wystarczyłaby chociaż jakaś kartka, cokolwiek. I w sumie trochę rozumiem, dlaczego w międzyczasie nie skończyła związku z Deanem. Otóż wydaje mi się, że bała się, że to nie byłaby dobra decyzja, bo ona też nie wiedziała, czy Jess tak naprawdę coś do niej czuje, a z Deanem czuła się bezpiecznie, wiedziała, że może na niego liczyć itd. I pewnie pomyślała, że "lepiej z nim, niż z nikim". Przynajmniej ja mam takie wrażenie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Sob 10:01, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Ona chyba nawet nie bardzo miała okazję zerwać z Deanem. O ile dobrze rozumiem, to wszyscy się rozjeżdżają zaraz po ślubie Sookie: Rory do Waszyngtonu, Dean też gdzieś wyjechał. I to w sumie naturalne, że Rory nie chciała od razu zrywać z Deanem. Ją to też mogło zdziwić, swoje własne zachowanie, powinna sie zastanowić czego naprawdę chce. I najwyraźniej doszła do wniosku, że chciałaby spróbować z Jessem (próba napisania listu, szykowanie się na festiwal), ale wtedy okazało się, że on jest z Shane. I wtedy w ogóle nie wiedziała o co chodzi.
A moje zdanie na temat Jessa już pisałam: moim zdaniem on założył, że Rory nie zerwie z Deanem, nie poczekał na żadną jej decyzję. Powinien poczekać, aż porozmawiają, bo takich rzeczy nie powinno się rozwiązywać przez listy ani kartki, tylko przez rozmowę w cztery oczy...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evie
Fred Astaire
Dołączył: 23 Sie 2006
Posty: 641
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 17:28, 02 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
W sumie nie zwróciłam uwagi na to, że zaraz po ślubie Rory nie miała z żadnym z nich kontaktu... a to dobry argument Więc po przemyśleniu całej sprawy stwierdzam, że oni wszyscy powinni dać sobie spokój na czas wakacji, i po powrocie do SH rozstrzygnąć całą sprawę. Tzn. Rory i Jess powinni porozmawiać (w sumie nie na zasadzie, że jedno idzie do drugiego, tylko np. spotykają się przypadkowo na festiwalu czy w Doose's), a wcześniej/później (zależnie od tego, jak pewnie w tej sytuacji by się czuła) Rory zerwać z Deanem.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Nie 23:08, 03 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
dokładnie tak samo myślę
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory
Norman Mailer
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 9:38, 28 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
po ślubie Rory "miała" kontakt z Jessem, bo przecież próbowała pisać do niego listy, tylko nie wiedziala co napisać i w efekcie żaden nie został skończony
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|