| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Jak czesto jesz "śmieciowe żarcie"?? |
| codziennie |
|
25% |
[ 2 ] |
| kilka razy w tygodniu |
|
12% |
[ 1 ] |
| raz w tygodniu |
|
25% |
[ 2 ] |
| raz w miesiacu |
|
37% |
[ 3 ] |
|
| Wszystkich Głosów : 8 |
|
| Autor |
Wiadomość |
kimi
Rudolf Valentino
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
 Wysłany: Sob 15:17, 30 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Nie lubię winogron, a rodzynek jeszcze bardziej...
Za to kocham gruszki, na które jest teraz sezon:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szn
|
| Wysłany: Wto 10:59, 17 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
a ja rodzynki wzglednie scierpie... bardzije nie lubie winogron. a gruszek dawno nie jadlam. jakos u mnie w domu nie sa zbyt popularne...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mac
Stephen King
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ch-ów
|
| Wysłany: Wto 16:25, 17 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
odkąd kilka tygodni temu pani na biologi powiedziala ze te grudki w gruszkach to jakieś martwe zatwardziałe komórki jakos mnie od nich odpycha...  
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kimi
Rudolf Valentino
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Śro 18:48, 18 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
zapewne chodzi Ci o sklereidy:)
Cóż, w każdej roślinie występują różnego rodzaju tkanki, więc nie widzę powodu dla którego odmawiać sobie owoców ze względu na zróżnicowanie ich komórek:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mac
Stephen King
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ch-ów
|
| Wysłany: Śro 19:02, 18 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Ja i tak (r)żadko(?) jadłam gruszki, chociaż mam na działce... Wole mandarynki, brzoskwinie 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szn
|
| Wysłany: Czw 11:56, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
a mandarynki i brzoskwienie masz na dzialce??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Mac
Stephen King
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ch-ów
|
| Wysłany: Pią 18:57, 20 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
brzoskwinie tak, mandarynki nie 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
kimi
Rudolf Valentino
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 12:00, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Uwielbiam zarówno jedno jak i drugie, ale nawet nie mam działki, gdzie mogłoby mi rosnąć takie pyszności
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Rory
Norman Mailer
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Sob 13:13, 21 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
| kimi napisał: |
zapewne chodzi Ci o sklereidy:)
Cóż, w każdej roślinie występują różnego rodzaju tkanki, więc nie widzę powodu dla którego odmawiać sobie owoców ze względu na zróżnicowanie ich komórek:D |
Ja też nie widzę powodu. Ale czasami człowiek usyszy coś takiego o ulubionej potrawie, że aż odechciewa się jeść. (np. robaki w czubkach bananów)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szn
|
| Wysłany: Nie 21:02, 22 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
ech tam, mnie to jakos nie zraza... na przyklad cale to gadanie o szkodliwosci junk-food, a ja i tak duzo tego wcinam...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Rory
Norman Mailer
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
| Wysłany: Pią 21:52, 27 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wniosek jeden: jeść co się chce.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szn
|
| Wysłany: Sob 17:54, 28 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
tak sie zastanawiam: moze to jakas podswiadomosc, ze nam to niezdrowe zarcie pasuje?? cos na zasadzie "zakazany owoc"??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
