Forum Kultury Popularnej

kimi

Tutaj możemy dyskutować o naszych ulubionych aktorach i aktorach oraz postaciach, w które się wcielają Very Happy

Anuś

tak jak sie zastanowilam nad tym, to ja chyba nie mam swoich ulubioencow. i nigdy nie mialam manii oblepiania plakatami pokoju, wiec chyba nie mialam nikogo ulubionego. albo lubie film, albo nie. i tak samo z aktorami.
a wy?

kimi

Ja mam wielu ulubionych aktorów...Z męższyzn są to: Al Pacino, Johnny Depp, Anthony Hopkins, Edward Norton, Colin Farell,Donald Sutherland, a ze starszych aktorów: Clark Gable i Marcello Mastroianni

Z aktorek natomiast bardzo lubię Emmanuelle Beart, Audrey Tautou, Christinę Ricci, Bibby Anderson, Liv Ullman, Penelope Cruz, Scarlett Johannsson, Victorię Abril, Mię Farrow, Anitę Ekberg, Vivien Leigh i Audrey Hepburn

Jellybean

Dołączam do Anuś - też nie mam ulubieńców. No, lubię sobie popatrzeć na Deppa, ale kto nie lubi:D

Rory

A widziałaś już rozpustnika? :>

kimi

Ja nie widziałam, ale jakoś mnie nie ciągnie, bo recenzje miał niezbyt pochlebne.... A Ty widziałaś?

Jellybean

Ja też nie widziałam... A warto?

Rory

Wiecie co? Czy komuś się spodoba ten film, to rzecz gustu. Uważam, że warto poświęcic dwie godziny i parę złotych na kino. To jeden z nielicznych filmów, o których nie jestem w stanie powiedzieć nic dobego, ani nic złego.

Bea

Widziałam Rozpustnika. I Jedynym powodem dla którego warto obejrzeć ten film jest Johnny Deep. On nigdy nie zawodzi. Dlatego nigdy nie wacham się czy obejrzeć film z Deepem.

kimi

Arrow

no cóż jak dla mnie patrzenie na niego to nie jest przyjemnośc, no ale to tak z każdym aktorem, ja jakoś wolę aktorki Razz

Właściwie nie mam ulubionego aktora, kiedyś Steven Segal, rola w Liberatorze 2 była moim zdaniem super, nie lubię zazwyczaj takich filmów akcji( są nudne, nic nowego), no ale tam ciekawie walki były pokazane, czyli nie, że przez 20 minut krążą wokół siebie i czasami się uderzą, tylko tam było tak trochę na szajbę ale z techniką Very Happy

no a z aktorek to głównie Lauren Graham ( no cóż, niestety w filmach nie mogła się za bardzo wykazac więc główine trzeba się kierowac jej rolą w serialach)
kiedyś jeszcze lubiałem Sandrę Bullck i Geene Davis, teraz jakoś cicho o nich jest, nowy film Sandry Bullock raczej nieinteresuje mnie, a Geena Davis gra cyhba tylko w serialu "Commander in Chief", o ile nadal go kręcą, no i miała jakiś swój program chyba w TV?

kimi

Arrow

widziałem kazdy film jaki mogłem znaleź z Lauren, nawet gdy miała rolę "dziewczyny na przyjęciu" i była pokazana przez jakieś 5 sekund podczas całego filmu("The Third Wheel") Very Happy

Czyli Mikołaja widziałem, ale no cóż, nie był to jakiś wspaniały film, chociaż akttualnie to jedyny film jaki mam u siebie, tylko ze względu na Lauren Very Happy

wykasowałem Liberatora 2( mój ulubiony film) i Władce obrączek( nie wiem czemu tak pisze ale śmiesznie brzmi, czy wygląda napisane Razz

, oczywiście Władca pierścieni powinno byc, no ale wszyscy wiedzą) 3 części, co jest ekranizacją mojej ulubionej książki i właściwie jedynej ksiąki, którą przeczytałem całą do czasu zakończenia liceum Razz

( nawet czytałem 3 razy)
no więc moje lubię Lauren Graham, to raczej coś jak obsesja Razz

kimi

No, mnie akurat Zły Mikołaj podobał się bardzo;)

A od jakiego filmu(czy serialu)zaczęła się ta obsesja?

Arrow

oj dopiero od GG, potem oglądałem wszystko co znalazłem Very Happy

no ale trochę minęło, chyba zacząłem oglądac jakoś od 2 czy 3 sezonu w Polsce, koło 4 sezonu powoli zaczynała się obsesja Razz

5 sezon oglądałem już z neta i obsesja była wielka, a teraz już zapóźne żeby to powstrzymac Razz

no cóż, 3 moje obsesje: "Gilmore Girls", "Battlestar Galactica" i Lauren Graham Very Happy