Forum Kultury Popularnej

Anuś

Bleh, prawo rzymskie.. jak w ogolniaku mielismy prawo to juz wtedy mi sie tego uczyc nie chcialo..

dziunia

jak ja w ogolniaku mialam prawo to wogole mi sie nie chcialo uczyc czegokolwiek z tego prawa, a w tym semestrze mam prawo gospodarcze to juz wogole :ble:

gadz

Ja zamierzam specjalizować się w prawie autorskim;)

A co do Felicity, to sa już opisy do całego pierwszego sezonu.

Anuś

hehe prawo europejskie wita Very Happy

Fajnie, to potem sobie poczytam Very Happy

dziunia

ja narazie chce sobie najpierw sciagnac jakis odcinek Smile

Anuś

ja mam w planach pilota, ale ciagle zapominam. Tongue up (1)

dziunia

a na mojej liscie go nie ma??

Anuś

jest, jest, ale jak przychodzi co do czego, to zazwyczajide na zywiol. ostatnio tak na zywol poszedl in cold blood z 96 roku i naazie zostalam z tym filmem.

dziunia

a o czym to??

Anuś

o tym samym co ksiazka capote, czyli reportaz o morderstwie rodziny w kansas. ksiazka robi wieksze wrazenie jednak. polecam.
teraz byl nawet film capote, co prawda o trumanie bardziej niz o ksiazce, ale sporo na ten temat tam bylo.

dziunia

ech to jak o morderstwie to raczej nie dla mnie... ja jestem bardziej romantyczna dusza... szczegolnie po ostatnich 7 godzinach spedzonych z Pride & Prejudice na kompie...

Anuś

7 godzin? wow
ostatni film romantyczny jaki widzialam.....nawet chyba nie pamietam. musze pomyslec.

dziunia

biedactwo, nawet na forum cie zmuszaja do myslenia... Wink

a z tym P&P to bylo tak ze najpierw ogladalam po kolei odcinki serialu (6 odc. po ok. 45 min) a potem jeszcze film...

Anuś

aha. no to i tak cie podziwiam za to. a ja nadal nie pamietam jaki romantyczny flm widzialam ostatnio...

dziunia

a nawet wczoraj widzialam kawelek romantycznego bo akurat wrocilam jak leciala koncowka "50 first dates"...