Forum Kultury Popularnej

louve · Wysłany: Wto 18:41, 21 Mar 2006 Temat postu:

u mnie to raczej starają się uczyć myślenia, bo nam wkuwanie jakoś nie idzie... Wink

dziunia · Wysłany: Wto 18:46, 21 Mar 2006 Temat postu:

a czego cie ucza dokladniej??

louve · Wysłany: Wto 19:07, 21 Mar 2006 Temat postu:

samodzielnego myślenia, wyciągania wniosków, formuowania opini...szukania informacji... takich wiadomości trochę bardziej zyciowych...to trudno powiedzieć... zawsze jest też pamięciówka, ale mniej niż w szkołach moich znajomych...

Anuś · Wysłany: Śro 1:38, 22 Mar 2006 Temat postu:

no to teraz uslyszycie zdanie eksperta ds szkola amerykanskich (dyplom do ukazania na zyczenie): szkoly w stanach ucza naprawde niezle myslec, pisac samodzielnie, szukac danych, zrodel. ogolnie wszystkiego co mozemy zrobic sami. wszystko wola pokazac na zywo ( tzn jak musialam kroic kotka to on juz byl zdechly) niz w ksiazkach. duzo rozmawiaja, wyrabiaja opinie. to jest bardzo dobre, jednak w nadmiarze rozleniwilo ich kompletnie. z reszta malo jest osob ktore naprawde chce myslec. z polski dostalam duzo wiedzy ktorej nigdy nie wykorzystam i chyba ktorej juz nie dokonca nie pamietam ( 3*z u mnie w szkole bylo dosyc wazne, a to byla jedna z lepszych w wawie)
no to sie wypowiedzialam Very Happy

louve · Wysłany: Śro 7:59, 22 Mar 2006 Temat postu:

usłyszelismy zadnie eksperta... i wszystko jasne Wink

Anuś · Wysłany: Czw 1:32, 23 Mar 2006 Temat postu:

ciesze sie ze moglam wszystko rozjasnic Very Happy

Lein · Wysłany: Czw 10:14, 23 Mar 2006 Temat postu:

no faktycznie. dlatego nie podoba mi ise skzolnictwo polskie- pelno informacji do niczego nie potrzebnych i nie wykorzystywanych w praktyce...

Anuś · Wysłany: Czw 14:32, 23 Mar 2006 Temat postu:

no tak bopo co mi bedzie budowa ameby jezeli nie ide w store nauk scislych?

louve · Wysłany: Czw 21:47, 23 Mar 2006 Temat postu:

bo może kiedyś będziesz miała dzieci i wtedy bedziesz mogła im pomagać w lekcjach... tak zawsze mi mówiła mama jak ją pytałam, po co mam się czegoś uczyć... Wink

Anuś · Wysłany: Czw 23:49, 23 Mar 2006 Temat postu:

hehe moja tez tak mi odpowiadala Very Happy

louve · Wysłany: Pią 0:01, 24 Mar 2006 Temat postu:

to chyba standardowa odpowiedź rodziców Very Happy

Anuś · Wysłany: Pią 0:05, 24 Mar 2006 Temat postu:

moze jest w jakims przewodniku dla rodzicow, albo mowia o tym juz w szkole rodzenia Very Happy

louve · Wysłany: Pią 0:07, 24 Mar 2006 Temat postu:

to po prostu przychodzi razem z dzieckiem... Wink

Anuś

hehe, o boze zaloze sie ze jak bede miala za X lat swoje wlasne dziecko i mnie zapyta dlaczego ma sie tego uczyc to ja sobie przypomne odpowiedz rodzicow moich i tak dla samej zabawy odpowiem identycznie Tongue up (1)

dziunia

ja mysle ze taka odpowiedz jest przekazywana z pokolenia na pokolenie...