Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gadz
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 23:27, 29 Lip 2006 Temat postu: Felicity, prawie jak Rory? |
|
|
Mój slogan reklamowy już dawno zasługiwał na dyskusję. Jak myślice, są jakieś podobieństwa?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anuś
Edvard Munch
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Nie 23:23, 20 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
z jednej i drugiej bije kujonowatosc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kimi
Rudolf Valentino
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:43, 23 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
obie zachowują się bardzo racjonalnie, są spokojne i bardzo porządne(może aż za bardzo).... no i obie są śliczne;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory
Norman Mailer
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 13:00, 25 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Ja uważam, że Rory jest rozsądniejsza, a Felicity znacznie częściej daje się ponieść emocjom. Np. z Noelem...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
gadz
Administrator
Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 580
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 17:07, 31 Sie 2006 Temat postu: |
|
|
Obie są ambitne i obie są cudne;)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Pon 20:54, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
ja na razie obejrzalam tylko pierwszy odcinek felicity i na razie nie widze za bardzo podobienstw... ale obie decyduja sie podjac nawet radykalne korki, kiedy traca poczucie sensu w tym co maja robic. Rory rzucila Yale a Felicity nie poszla do tej szkoły medycznej...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kimi
Rudolf Valentino
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:53, 11 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Rory napisał: |
Ja uważam, że Rory jest rozsądniejsza, a Felicity znacznie częściej daje się ponieść emocjom. Np. z Noelem... |
bo obejrzeniu 5 serii GG stwierdzam, że Rory rownież często daje się ponieść emocjom
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Rory
Norman Mailer
Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 1674
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 12:11, 17 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ale nie tak często jak Felicity. ;]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jellybean
Kapitan Ahab
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:36, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Przyznam się, że niewiele już z Felicity pamiętam (oglądałam jeszcze w liceum, ale w pewnym momencie przestali puszczać i już nie wróciłam potem do tego serialu), ale wiem, że postać Felicity dość często mnie irytowała Niestety ciężko mi ją porównać do Rory, bo nie pamiętam szczegółów z życiorysu Felicity:/ Pamiętam głównie, że nie chciałam, żeby została z Benem. Ale tak się chyba ostatecznie skończyło?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dakota87
Tom Hanks
Dołączył: 27 Sie 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:49, 20 Wrz 2006 Temat postu: |
|
|
Ja oglądałam dość przykładnie pierwsze odcinki, ale potem jakoś mi umknęło... Pamiętam, kiedyś przez przypadek trafiłam na późniejszy odcinek, nie mam pojęcia z której serii, to pamiętam, że nieźle mną wstrząsnął, bo F rozważała w nim podarowanie swojej komórki jajowej
Nie żebym miała coś przeciwko takim rzeczom, ale w tych pierwszych odcinkach, była tak grzeczna i uporządkowana - nawet pomimo szaleństwa ze studiami, a tu coś takiego
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
kimi
Rudolf Valentino
Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 423
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 10:46, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Jellybean napisał: |
Pamiętam głównie, że nie chciałam, żeby została z Benem. Ale tak się chyba ostatecznie skończyło? |
chyba została z Noelem, ale nie wiem do końca, bo nie obejrzałam ostatniego odcinka, a do końca była strasznie niezdecydowana....też mnie to irytowało
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mac
Stephen King
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ch-ów
|
Wysłany: Nie 15:54, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Wróćiła do Bena...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Nie 21:33, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
geez, po tych rozwazaniach jeszczze mniej mi sie chce ogladac ten serial..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jellybean
Kapitan Ahab
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:54, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Hehe, to jak wróciła do Bena, to już na pewno nie wrócę do oglądania tego:D
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mac
Stephen King
Dołączył: 02 Lip 2006
Posty: 316
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Ch-ów
|
Wysłany: Pon 16:34, 16 Paź 2006 Temat postu: |
|
|
Mi sie podobał ten serial, ale jak się zaczeło o czarach i magii to już jakoś mniej mnie interesował... Ale na ostatni odcinek trafiłam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|