Forum Kultury Popularnej

Noah

No jak dla mnie to data ślubu nie ma wielkiego znaczenia... Nie mniej porywczość Lorelai sprawiła że do ślubu nie doszło. Ja jako facet nie dziwie sie Lukowi ze sie zdenerwował jak usłyszał ultimatum! Ja sam dostaje szału jak słysze podobne rzeczy! No a co do niecierpliwości Lorelai to wybaczcie ale Luke moze czekac caly sezon na Lorelai kiedy ona pokłuciła się z Rory, a ona na Luka nie?! No to chyba cos tu jest nie tak! Chyba obie osoby w związku obowiązują takie same zasady... No chyba że się myle?

Evie

Nie wiem, czy już to pisałam, czy nie... Jest różnica między czekaniem na pogodzenie się, żeby córka przyszła dobrowolnie na ślub, a czekaniem na ustabilizowanie kontaktów z córką, żeby... co? Z pewnością April by przyszła. Rozumiem, że być na ślubie ojca to co innego niż być na ślubie obcego faceta, który okazuje się ojcem. Ale Luke i April już byli na tym etapie, że nie było o co się martwić.