Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Którego z facetów Lorelai lubisz najbardziej? |
Christopher |
|
9% |
[ 2 ] |
Max |
|
4% |
[ 1 ] |
Jason |
|
0% |
[ 0 ] |
Luke |
|
85% |
[ 18 ] |
|
Wszystkich Głosów : 21 |
|
Autor |
Wiadomość |
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Czw 19:14, 18 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
ale pozniej surrealizm zniknal... to znaczy przemienil sie w rzeczywistosc (no prawie)... oby sie przemienil do konca w rzeczywistosc...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Anuś
Edvard Munch
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Nie 16:34, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
amen sister ( tak jak mawia lor )
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Nie 23:05, 21 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
yay yay <ja czekalam wiecej niz kilka tygodni zeby to zrobic >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anuś
Edvard Munch
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Pon 2:39, 22 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
hehe
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Pon 23:09, 29 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
wiesz skad to yay yay??
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anuś
Edvard Munch
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Śro 2:02, 31 Maj 2006 Temat postu: |
|
|
niezbyt. skad?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Czw 1:50, 15 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
GG odcinek 3x01 kiedy rory wraca z waszyngtonu...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anuś
Edvard Munch
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Wto 2:03, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
aha. no to teraz juz wiem. bo na poczatku pomyslalam o 6 serii, kiedyrory wkoncu wrocila na studia.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
dziunia
Miss Marple
Dołączył: 13 Lut 2006
Posty: 4544
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: szn
|
Wysłany: Wto 20:21, 20 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
nie. lor powiedziala to yay yay a rory: "czekalas tyle czasu zeby to zrobic, prawda?" czy jakos tak i wtedy lor znowu "yay yay"
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anuś
Edvard Munch
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Wto 20:39, 04 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
hehe, pamietam teraz. odswiezylam sobie na ppv ten odcinek.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fonnika
Fred Astaire
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Sob 22:46, 08 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Właśnie skończyłam oglądać 6 sezon i jestem załamana. Nie dość, że Luke zachowuje się jak dupek, to na dodatek Lor jak zwykle uciekła w ramiona Chrisa. Czy może mi ktoś wyjaśnić, czemu zawsze się tak dzieje? Czemu mimo tego, ze bardzo kocha Luka, po raz kolejny ucieka do Chrisa? Ja rozumiem, ze było jej bardzo przykro, że Luke aktualnie uważa April za ważniejszą od Lor, ale czy naprawdę musiała iść do łóżka z ojcem Rory (znowu)? eeech, musiałam się gdzieś wygadać. ale wcale nie jest mi lepiej. wiadomo kiedy skończą kręcić 7 sezon?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anuś
Edvard Munch
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Nie 2:54, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
no wlasnie tez sie zasatanawialam dlaczego, wydaje mi sie ze po prostu chris zawsze bedzie miloscia jej zycia, nawet biorac pod uwage luke'a.
podejzewam ze skoncza krecic ta seria gdzies ze 3 miesiace wczesniej niz emisja serialu, moze ze cztery. tak bylo zazwyczaj z serialami na abc i chyba na wb tez.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jellybean
Kapitan Ahab
Dołączył: 12 Maj 2006
Posty: 763
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:03, 09 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
No nie wiem, dla mnie to on żadną miłościa życia dla Lorelai nie jest. Zresztą Lorelai sama powiedziała, że oprócz Luke'a nikogo nie kochała.
Ale faktem jest, że Lorelai i Chris są związani nierozerwalnie, przez to że mają Rory. Gdyby nie ona, bardzo prawdopodobne, że Chris byłby dla Lorelai tylko miłym wspomnieniem z czasów wczesnej młodości;) Wydaje mi się, że to właśnie przez Rory Lorelai mogło się czasem wydawać, że one dwie i Chris mogą jeszcze stworzyć rodzinę. Ale jakiejś wielkiej miłości się w tym nie potrafię dopatrzyć.
A dlaczego się z nim przespała? Moim skromnym zdaniem, to nie świadczy o żadnym uczuciu. Lorelai nie poszła do niego z miłości, poszła bo była totalnie załamana i wstrząśnięta, wybrała jego, bo akurat był pod ręką (tzn nie tak pod ręką, bo w Bostonie bodajże, ale widziała się z nim tego dnia etc), no i w końu jest w jakimś stopniu jej przyjacielem. Nie sądzę też, żeby pukała do jego drzwi od razu z zamiarem wskoczenia mu do łóżka...
Nie potrafię się też pozbyć przekonania, że Chris ją jednak trochę wykorzystał. Przecież wiedział, że była zaręczona, że przyszła do niego w fatalnym stanie, że coś się musiało wydarzyć... Tego wieczoru to on powinien był myśleć racjonalnie i gdyby był takim przyjacielem Lorelai, za jakiego się uważa - nie dopuściłby do tego.
Ale jak widać po jego minie w ostatniej scenie, nie bardzo mu to wszystko przeszkadzało.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anuś
Edvard Munch
Dołączył: 30 Sty 2006
Posty: 3244
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Warszafka
|
Wysłany: Pon 3:40, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
teoretycznie jak sie z nim przespala to nie byla juz zareczona z lukiem, powiedziala teraz albo nigdy, dla mnie to brzmialo troszke jak zerwanie zareczyn jezeli luke "nie teraz" . co oczywiscie nie usprawiedliwia tego co zrobili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
fonnika
Fred Astaire
Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 673
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Szczecin
|
Wysłany: Pon 15:05, 10 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Jellybean ma rację. Też mi się wydaje, że Chris wykorzystał Lor. Że on powinien jej pomóc, wesprzeć ją, a nie ładować się z nią do łóżka.
Może i nie była już teoretycznie zaręcona z Lukiem, ale ja sobie na przykład nie wyobrażam iść z innym facetem do łóżka po tym, jak pół godziny wcześniej mój narzeczony mi powiedział "nie teraz".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|