Forum Kultury Popularnej

Marek

Ja uważam że to że Logan ma inne nastawienie do świata to tez sprawka inteligencji, jego zachowanie przypomina mi troche polskich modernistów... cóż może to tylko mój taki odchył

Rory

Ja myślę, że tej kwestii tak naprawdę nie da sie rozstrzygnąć. Każdy szuka czego innego u partnera i przez pryzmat tego, czego szuka (nawet podswiadomie) wybierze osobę, która powinna być z Rory.

Ja wybrałam Deana, bo chciałabym mieć z kim oglądać filmy, pogadać, mieć kogoś, kto wytrzymałby kilka godzin ze mną przy straganie z książkami, itd. Smile

fonnika

Jeśli miałabym wybrać dla siebie któregoś z chłopaków Rory... nie wybrałabym żadnego... Dean był zbyt nudny, Marty to takie "ciepłe kluchy", Jess by mnie doprowadził do czarnej rozpaczy, a Logan byłby idealny, gdyby nie... jego pieniądze. Smile

Marek

Jellybean

Marek, z przyjemnością podejmę polemikę co do Logana, ale musiałbyś trochę rozwinąć swoją teorię Wink

Przyznam, że dla mnie to po prostu 'biedny bogaty chłopiec'.

I nie twierdzę wcale, że nie jest inteligentny. Jest. Ale wg mnie to nie jest rodzaj inteligencji stymulującej Rory.

Jak dla mnie tym, kto do niej intelektualnie pasował, był Jess.

Rory, ja wolałabym, żeby facet razem ze mną buszował w straganach z książkami, niż tylko cierpliwie na mnie czekał Smile

Żeby podrzucał mi nieznane płyty, a nie żebym ja musiała mu tłumaczyć kim jest Bjork.

To tyle, jeśli chodzi o intelekt, zainteresowania, itd.

Ale mentalnie Jess do Rory nie pasował, on był takim wolnym duchem, ona porządna i ułożona.

Ale...

SPOILER (ale mało konkrenty:))

...teraz trochę sie zmieniło - Rory wyluzowała, Jess wziął się w garść... Teraz by do siebie pasowali. No ale niestety, wiadomo, że z nimi koniec.
Co do snobistycznego pochodzenia Rory, to średnio się zgadzam. Jakie one snobistyczne? Do 16 roku życia praktycznie nie znała swoich dziadków, to Lorelai miała właściwie jedyny wpływ na jej wychowanie. W szóstej serii Rory wpadła w sidła dziadków, ale to jej raczej bokiem wyszło, prawda? Rory należy do pewnej elity, ale intelektualnej (Chilton, Yale)

Arrow

no intelektualnie Jess pasował do Rory, tylko, że był głupszy( cóż, podobno był mądry, ale jak nie potrafił tego wykorzystac to znaczy, że nie był), do tego denerwował każdego i wszystkich olewał( poza Rory, no ale do czasu aż ją olał pod koniec 3 sezonu)
Logan nie pasował do Rory, ale zmienił ją tak w tym 5 sezonie, że ona pasuje teraz do niego

fonnika

ja myślę, że to nie Logan zmienił Rory. ona sama się zmieniła. to ona chciała się z nim umawiać. to ona w końcu sprawiła, że są razem i Logan już nie jest osobą do towarzystwa tylko jej chłopakiem. a to że wpadła w sidła Gilmorów to przez ojca Logana. I przez to, co on jej powiedział i to, co się działo jak była u dziadków tak się zmieniła. I moim zdaniem zmieniła się na lepsze. Upodobniła się do Lor. Ja mam takie wrażenie. Że stała się po prostu kobietą. Drugą Lorelai Gilmore.

Arrow

no z tą winą ojca Logana to ja się nie zgadzam, on jej nic strasznego nie powiedział, powiedział, że może się mylic, że to się zdarzało. No fakt, Rory zmieniła Logana, że przestał się umawiac z innymi dziewczynami, ale tylko tyle, on nadal lubi imprezy itp. Rory się bardziej zmieniła i to właśnie przez niego. A czy się stałą drguą Lorelai Gilmore to czy ja wiem? niby o 6 sezonie tu nie powinnismy pisac wiec bazując na 5 sezonach to napewno nie, no a o 6 nie będę pisał

zastanawiam się czemu dyskutuje na temat Rory, gdy oglądam odcinek poraz trzeci to juzomijam sceny z Rory Very Happy

nie lubię jej Razz

fonnika

no tak, zapomniałam, ze o 6 sezonie nie rozmawiamy, a szkoda, bo ja dopiero po nim polubiłam Rory tak naprawdę. wcześniej bardziej interesowała mnie Lor.
nadal się nie zgodzę, że to on zmienił ją. moim zdaniem było odwrotnie, ale każdy ma prawo do własnej interpretacji. Smile

Arrow

ja nie twierdze, że nie zmieniła Logana wogóle, poprostu sądzę, żę to on ją bardziej zmienił

fonnika

a ja nie twierdzę, że on nie zmienił jej w ogóle, ale myślę, że to ona bardziej zmieniła jego. Smile

Evie

Wg mnie oboje zmienili się na lepsze, i to dzięki sobie nawzajem. Tylko, że ta przemiana Rory zaszła zbyt szybko, i być może trochę za daleko. Kiedyś były spokojna Rory i szalona, przebojowa(czy jak tam chcecie...), ale równocześnie rozsądna, Lorelai. Fonnika ma rację - Rory upodobniła się do Lorelai (właściwie dopiero teraz zdałam sobie z tego sprawę). I chyba ważna jest kwestia otoczenia - Lorelai jest ze spokojnym Lukiem, a Rory z korzystającym z życia Loganem, i dlatego wydają się tak odległe.

dakota87

zgadzam się co do intelektualnego dopasowania Rory i Jess, a także wspólnego buszowania wśród książek i płyt Wink

w sumie Jess i Logan są w jakimś tam stopniu podobni: obaj mieli popaprane dzieciństwo Very Happy

a takie rzeczy wpływają na późniejsze dorosłe życie

myślę, że Logan m.in. był takim luzakiem i niby na nic nie zważał, bo się sparzył wcześniej - łatwiej jest sie spotkać z dziewczynami bez angażowania sie, bo kiedy coś się "rypnie" <teoretycznie> nikt nie cierpi... takie lekkie, łatwe życie - i Logan takie wiódł, ale na Rory jak widać bardziej mu zależało - przedstawił ją rodzicom, itp...

Evie

Gdzieś w piątym sezonie jest impreza, na którą przychodzą Logam i Rory, ale osobno. Oboje z partnerami (Rory oczywiście tylko po to, aby odegrać się na Loganie). Gdy się widzą, Logan jest zazdrosny Smile

I wtedy wyjaśnia jej, że na niej mu zależy, a tamta dziewczyna jest tylko do dotrzymania mu towarzystwa. Myślę, że na tym właśnie polegały jego wolne związki - przed Rory nie pokochał żadnej dziewczyny, a lubił z jakąś się zabawić, w grę nie wchodziły chyba żadne uczucia. A z tym sparzeniem się to dobry pomysł, ale mi jakoś nie pasuje do Logana.

Marek

Dlamnie Logan pasuje do Rory i ciekawie razem wygladają, a co do Jess'a który tutaj ma duże wzięcie, to nie pasuje mi ... nie potrafie tego poprzeć milionem argumentów, ale mam takie odczucie że Rory potrzebuje kogoś w stylu Logan'a... choć ciekawie by to wygladało, bo Jess to rodzina Luke, a Lorelai była by z Lukiem... hmmm Smile

A co do pieniażków i majątku Gilmorów, to Rory od urodzenia jest okropnie bogata, Lorelai uciekła od tego, ale Rory nie jest taka samodzielna i niema takiego zaparcia by uciec i żyć na własną reke.... Dlatego moim zdaniem odziedziczy majątek, a jak wiadomo łatwiej się dopiera pary ze swojego kregu... Spójrzmy też na to w perspektywnie lat t.j po studiach, Rory osoba wykształcona, z posagiem, a Jess co? Tutaj własnie pasuje Logaan.... Razz